Wiele kobiet uważa, że zaróżowione policzki dodają dziewczęcego uroku i odejmują lat. To prawda, oczywiście pod warunkiem, że wiesz ja stosować i dobrać odpowiedni róż do policzków. Jaki róż do policzków jest najlepszy, jak powinno się go nakładać i czym oraz czy w ogóle warto kupować całe paletki do konturowania, zawierające w zestawie róż, bronzer i rozświetlacz do twarzy? Czy w ogóle istnieje róż uniwersalny, idealny dla każdej kobiety i każdej karnacji? Sprawdź, jak stać się krasnolicą, nadobną dzierlatką.

PO CO CI RÓŻ DO POLICZKÓW?

Róż do policzków nadaje nam powabu i młodzieńczości. Krasne poliki to trick znany już od czasów powieści wiktoriańskiej: młode damy – nawet jeśli nie miały pod ręką różu – szczypały się w policzki, aby na lico wystąpił im piękny rumieniec. Dlaczego? Ponieważ to po prostu zwiększało atrakcyjność. Różowe poliki są do dziś kanonem piękna, nadają powabu, świeżości i atrakcyjności całej twarzy. Sprawiają, że wygląda się młodziej, zdrowiej, atrakcyjniej. Róż jest bardzo “zalotnym” i sprytnym wynalazkiem, który ma podkreślić że jesteśmy śliczne i emanujemy dziewczęcą świeżością.

RÓŻ DO POLICZKÓW — JAK, CZYM, GDZIE NAKŁADAĆ?

Nie ma jednej określonej metody do nakładania różu, ponieważ wszystko zależy od konsystencji produktu. Oglądając w drogeriach kosmetyki do „różowienia policzków” przekonacie się, że róż można nakładać zarówno specjalnym, skośnie ściętym pędzelkiem, ja i palcami lub gąbeczką – wszystko zależy od tego, z jakim produktem się mierzymy. Najpopularniejszą formą różu jest oczywiście ten w kamieniu: ten rodzaj produkty nanosimy wyłącznie pędzlem.

PALETKI DO KONTUROWANIA TWARZY – CZY RÓŻ W PALECIE JEST DOBRY DLA CIEBIE?

Róże do policzków można kupić oddzielnie – stanowią dosyć szeroką ofertę kosmetyczną, możemy wybierać w konsystencji, szerokiej gamie kolorystycznej – od ciemnych przez bardzo subtelne, różowe odcienie, od błyszczących po matowe itd. Często spotykamy też w ofertach firm całe paletki do konturowania twarzy, które zawierają kompletny zestaw kosmetyków (czyli róż, bronzer i rozświetlacz). Czy kosmetyki pt. wszystko w jednym sprawdzą się w makijażu? Dzięki nim mamy bez wątpienia  załatwione pełne konturowanie twarzy, czyli różowienie jej tam gdzie trzeba, rozświetlenie tam, gdzie wypada i przyciemnianie tego, co ma być schowane.

Jednak o ile nie są to drogie (niestety), prestiżowe palety do makijażu, to ich jakość może niestety odbiegać od tego, czego oczekujemy.

Zazwyczaj któryś z produktów (najczęściej właśnie róż) w paletce jest nieco gorszej jakości lub nie powala na kolana odcieniem. Dlatego lepiej zestawiać sobie każdy produkt osobno i dobrać go do karnacji i odcienia (typu) skóry.

JAKI RÓŻ JEST NAJLEPSZY NA PIERWSZY ZAKUP?

Jeśli nigdy jeszcze nie używałaś różu do policzków, dobrze kupić taki, który nie wymaga duzej wprawy podczas malowania: o lekkiej konsystencji i subtelnym kryciu, ab=y nie utworzył na Twoim policzku barwnej, zbyt mocnej plamy.

Możesz wypróbować kosmetyk, uznany przez gwiazdy jako produkt wszechczasów, czyli  Bene Tint firmy Benefit. Jest on znanym od lat różu do policzków i ust. Bene Tint to róż w płynie, o barwie intensywnie czerwonej, lecz na policzkach subtelnej. Na policzki nanosi się go maleńkim pędzelkiem: najlepiej u szczytu kości policzkowej namalować nim niewielki krzyżyk i wklepać go w policzek opuszkami palców. Róż ładnie rozprowadzi się na policzku i stopi z cerą. Pasuje do każdej karnacji, a poza tym możemy za jego pomocą nadać piękny, czerwony odcień naszym ustom. Bene Tint jest trwały i długo utrzymuje się na skórze.

Dla osób niewprawionych w posługiwaniu się pędzlem dobrym rozwiązaniem będzie zakup różu do policzków w sztyfcie. Jest wykręcany, a użycie bardzo proste: malujemy nim ślad na policzku i delikatnie wklepujemy, tak, aby stopił się z całym makijażem.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *