Średnio mamy od 150 do 250 rzęs na górnej powiece, a nawet o połowę mniej na dolnej. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że naturalne rzęsy mogą być wątłe i cienkie, to okazuje się, że nie jest ich na tyle dużo, żeby dawać spektakularny efekt. Najczęstszym rozwiązaniem problemu w tym przypadku jest zagęszczanie rzęs metodami objętościowymi. Czy zagęszczanie jest jednak stuprocentowo bezpieczną i skuteczną metodą? Jakie są jego alternatywy? Sprawdź!
Opinie o zagęszczaniu rzęs to jedno – zdecydowanie lepiej posłużyć się faktami. Metod zagęszczania rzęs jest kilka, ale wszystkie sprowadzają się do jednej kategorii metod objętościowych. Rozróżniamy kilka sposobów zagęszczania rzęs, ale żaden z nich nie jest tak bezpieczny, jak stosowanie odżywek do rzęs i brwi, w szczególności tych o naturalnych składzie jak np. serum stymulujące wzrost rzęs Nanolash. Zobacz dlaczego!
Na czym polega zagęszczanie rzęs metodą objętościową?
Jednym z pierwszych rozwiązań z kategorii przedłużania rzęs była metoda 1:1. W jej przypadku do każdej naturalnej rzęsy dokleja się syntetyczną. Okazało się jednak, że rzęsy zyskiwały nieco na długości, ale nie zwiększały swojej objętości. Wymyślono więc metody objętościowe. I tak w przypadku zagęszczania rzęs metodą 2D do każdej naturalnej rzęsy dokleja się dwa włókna syntetyczne, natomiast w metodzie 8D są to już kępki ośmiu sztucznych rzęs.
Cena zagęszczania rzęs w regionie jest dość wysoka, jednak wiele kobiet decyduje się na poprawę wyglądu oczu właśnie w taki sposób. Głównie ze względu na natychmiastowe i spektakularne efekty. Okazuje się jednak, że częste zagęszczanie rzęs ma więcej minusów niż plusów. Przeczytaj, czemu lepiej zrezygnować z przedłużania:
- zagęszczanie rzęs może prowadzić do ich nadmiernego wypadania,
- to metoda semipermanentna, a więc efekty znikają po niedługim czasie,
- przedłużanie trzeba regularnie powtarzać (uzupełniać braki),
- cena zagęszczania rzęs nie jest adekwatna do długości efektów,
- zagęszczanie może dawać nienaturalny efekt (niewłaściwy dobór włókien),
- a kleje wykorzystywane do przedłużania rzęs często uczulają.
Dlaczego odżywka jest lepsza od zagęszczania rzęs?
Nie ma się co oszukiwać – zagęszczanie rzęs to sposób obciążający dla naturalnych włosków. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest stosowanie odżywek do rzęs i brwi, takich jak Nanolash. Pierwszy zabieg zagęszczania rzęs może nie przynieść widocznych skutków ubocznych, ale z każdym kolejnym razem rzęsy będą bardziej osłabione. Obciążone dużą ilością kleju i sztucznych włosków słabiej trzymają się w mieszkach włosowych. Mogą wypadać zdecydowanie szybciej, być bardziej wątłe niż wcześniej i słabiej ukorzenione. To oznacza, że zagęszczanie rzęs metodami objętościowymi może prowadzić do nadmiernego wypadania rzęs, a nawet miejscowego łysienia. Utrata rzęs nie jest warta żadnej ceny, dlatego lepiej zmienić zagęszczanie rzęs np. na naturalne odżywki do rzęs. Nanolash nie osłabia włosków, wręcz przeciwnie wzmacnia je, poprawia mikrokrążenie w mieszku włosowym, odżywia i lepiej ukorzenia cebulki.
Odżywki do rzęs królują na rynku nie bez powodu. Wiele kobiet odkryło, że odżywki są bezpieczniejsze od sztucznego zagęszczania. Zagęszczanie rzęs w większości salonów kosmetycznych to bardzo wysoki koszt za jedną wizytę, przy czym wizyt musi być kilka w krótkich odstępach czasu. Chodzi o uzupełnianie ubytków, które powstają w wyniku naturalnego procesu wypadania rzęs. Serum do rzęs i brwi Nanolash działa bez względu na cykl życia rzęsy. Odżywienie i wzmocnienie okolic oczu sprawia, że nawet po utracie włosków, kolejne wyrastają dużo bardziej gęste, mocniejsze, dłuższe i grubsze za sprawą naturalnych składników. Z tego powodu odżywka Nanolash jest efektywniejsza od zagęszczania rzęs. Wszystkie metody sztucznej poprawy wyglądu rzęs to metody semipermanentne, co oznacza, że utrzymują się tylko przez pewien czas. Tylko Nanolash oferuje długotrwałe rezultaty.
Jeśli popatrzymy na cenę zabiegu zagęszczania rzęs w dowolnym salonie może to być naprawdę dużo (w zależności od metody) za wykonanie tylko jednego zabiegu. Przy czym to nie jedyne koszty, bo po mniej więcej dwóch tygodniach trzeba udać się na uzupełnianie braków. To kolejny wydatek podobnej wielkości, który trzeba ponieść kilkukrotnie. Efekt zagęszczania rzęs metodą objętościową nie jest trwały. To oznacza, że za efekty przedłużania rzęs utrzymujące się nie dłużej niż 2-3 miesiące zapłacimy horrendalne kwoty. Dla porównania półroczna kuracja odżywką do rzęs Nanolash, której efekty utrzymują się jeszcze długo po zakończeniu stosowania, to koszt nawet kilkanaście razy mniejszy. Nie ma wątpliwości, że odżywka do rzęs i brwi jest tańszą alternatywą.
Czy warto przepłacać za natychmiastowe efekty zagęszczania rzęs?
Kiedy zastanawiamy się, gdzie przedłużyć rzęsy, pomyślmy przez chwilę nad sensem takiej ogromnej inwestycji. Zagęszczanie rzęs przyniesie natychmiastowy i spektakularny efekt, ale do salonu kosmetycznego musimy udać się kilkukrotnie i za każdym razem zostawić tam sporo pieniędzy. Bardziej opłaca się zamówić odżywkę do rzęs Nanolash za stałą cenę, odebrać ją od kuriera i poczekać na naturalne i długotrwałe efekty. Kilka tygodni cierpliwości skutkuje efektem gęstych, długich i wyrazistych rzęs na długo. Sama aplikacja to natomiast nie więcej niż minuta dziennie. Zanim zdecydujesz się na zagęszczanie rzęs metodą objętościową, skuszona opiniami, pomyśl nad bezpieczniejszą i tańszą alternatywą.
Nie skuszę nigdy na doklejone rzęsy głównie z tego powodu że nszczy rzęsy ale nie tylko. Chodzi tez o to, że jak się raz zrobi to potem trzeba ciągle uzupełniac i przedłuzac, bo nie można się przyzwyczaiać do swoich naturalnych, które wydają się bardzo krótkie. Ja wolę serum.
Nie ma co kombinować z przedłużaniem, przecież wiadomo że to strasznie niszczy rzęsy. Tak samo jak przedłużanie włosów i paznokci. Tylko że paznokcie z tego wszystkiego odrosną najszybciej, a na rzęsy trzeba trochę dłużej poczekać.
Ja zagęszczałam metodą 8d i byłam zakochana w swoich rzęsach ale niestety utrzymały się bardzo krótko. Uważam że cena jak na tak krótkotrwały efekt jest za wysoka
Mnie po zagęszczeniu zostały połamane, sztywne i suche resztki rzęs, a robiłam niby u najlepszej stylistki rzęs… na szczęście moje rzęsy szybko zareagowały na tą odżywkę. A użyłam jej przez przypadek w sumie, bo koleżanka mi ją dała kiedy zobaczyłą w jakim stanie są moje rzęsy 🙂 teraz mam takie rzęsy że nawet by mi do głowy nie przyszło żeby coś z nimi robić.
ja przedłużyłam 1:1 ale po chyba niecałych 3 tygodniach wróciłam do kosmetyczki na ściągnięcie. Nie mogłam z nimi wytrzymac! Cały czas czułam ich cieżar na oczach ale jednak najbardziej wkurzało mnie to, że nie mogłam spać z twarzą w poduszce, że jak sobie namaluje kreske linerem to potem strasznie muszę się namęczyć przy demakijażu. Podobaja mi się delikatnie przedłużone rzęsy u dziewczyn ale u mnie się to nie sprawdza 😛
planowałam przedłużanie ale na szczęście najpierw dałam szansę odżywce na porost rzęs i uważam że warto poczekać bo efekt jest super! <3 🙂
słyszałam już że przedłużanie niszczy rzęsy ale i tak bym chciala chociaz raz takie mieć 🙂 niestety taki wydatek to dla mnie za wiele
używałam tego serum na rzęsy i brwi. Jest super!!! aplikacja trwa z 15 sekund może, preparat jest bardzo wydajny i bardzo skuteczny! Zawsze miałam dosyć marne rzęsy i nawet nie pomyślałam, że mogę mieć tak naturalnie długie
Nie mogę się przekonać do takich zabiegów na rzęsach, może jeszcze ewentualnie ta trwała na rzęsach brzmi kusząco, ale to jest dosyć drogie i efekt trwa krótko.
Najbardziej naturalny efekt daje metoda 1:1 jak jest dobrze zrobiona. Ja mialam raz i kolezanki mnie pytały jaki mam tusz, ze mam takie długie rzęsy 🙂 efekt bardzo ładny ale po zdjęciu okazalo się że naturalne rzesy mam bardziej zniszczone niż myślałam.
ja tak samo miałam tak naturalnie wyglądające i usłyszałam że taki sam efekt można uzyskać odżywką na dłużej, bez uważania na każdym kroku na rzęsy i za grosze w porównaniu z przedłużaniem.
Dobra maskara ze silikonową szczoteczką wystarczy, żeby mieć ładne rzęsy a jak się chce mieć bardzo gęste i długie to serum. Pozostałe sposoby na zagęszczenie i przedłużenie nie są ani ładne ani dobre dla naturalnych rzęs.
Nie zrobie sobie już nigdy przedłużania żadną metodą, bo noszenie takich rzęs i pielęgnacja jest tak uciążliwa ze nawet efekt nie jest tego wart.
ja też jestem zdania, że odżywki są dużo lepsze od tych wszystkich metod przedłużania. Nawet jak nie ma po nich tak bardzo długich i gęstych rzęs jak po naklejeniu sztucznych