Rynek kosmetyków pielęgnacyjnych jest na tyle rozwinięty, że żaden składnik użyty w kremach, balsamach albo maskach nie jest nas w stanie zaskoczyć. A jednak można wymyślić coś nowego! Przedstawiamy zyskujący dopiero popularność składnik – kwas szikimowy. Co to jest? Jak go używać? Gdzie go znajdziemy?

Do niedawna nikt jeszcze nie myślał o tym, że można wykorzystać kwas szikimowy do tworzenia kosmetyków. To kwas należący do grupy AHA (alfa-hydroksylowych). Do tej pory stosowano go jako półprodukt przy produkcji leków, głównie tych przeciwwirusowych, aktywujących syntezę witaminy K, przeciwzapalnych, a nawet przeciwbólowych.

Naturalnie kwas szikimowy znajdziemy w anyżku gwiaździstym. Właśnie od tej rośliny kwas szikimowy zaczerpnął swoją nazwę, bo w język japońskim nosi ona nazwę Shikimi. Jego zastosowanie jest naprawdę szerokie. Testy wykazały, że 5-procentowe stężenie tego kwasu ma działanie porównywalne do 50-procentowego stężenia kwasu glikolowego. Jest zatem świetnym jego zamiennikiem.

Właściwości kwasu szikimowego:

  • działa silnie antybakteryjnie, a więc też przeciwtrądzikowo,
  • świetnie nawilża, uelastycznia i ujędrnia naskórek,
  • regeneruje skórę z depigmentacją, przebarwieniami lub fotouszkodzeniami,
  • reguluje wydzielanie sebum i odblokowuje gruczoły łojowe,
  • zmniejsza warstwę rogową naskórka, wygładza i rozświetla.

Patrząc na wszystkie wymienione wyżej właściwości kosmetyczne kwasu szikimowego nie sposób nie zgadnąć, dlaczego producenci kosmetyków sięgają po niego tak chętnie. To po prostu kompleksowe rozwiązanie na problemy skórne różnego rodzaju. Jeśli czegoś brakuje w codziennej pielęgnacji skóry, trudno o ujednolicenie kolorytu skóry albo jej regenerację to kwas szikimowy na pewno pomoże.

Nie zalecamy stosowania tej substancji bezpośrednio, bo jej działanie może być uzależnione od osobistej podatności. Dużo bezpieczniej zainwestować w kosmetyk z jego dodatkiem. Kwas szikimowy znajdziemy w preparatach do pielęgnacji skóry trądzikowej, tłustej, przesuszonej i zniszczonej np. nadmiernym opalaniem. Wzbogaca się nim m.in. kremu, toniki, żele, emulsje lub serum miejscowe.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *